Marchewka a odchudzanie

0
1787
Marchewka a odchudzanie

Marchew, czyli królowa polskiej włoszczyzny, rządzi na polskich stołach. Pojawia się w różnej formie – od surówek, poprzez zapiekanki po dania mięsne. Ciekawym tematem jest marchewka a odchudzanie. Starta z jabłkiem, odrobiną oliwy i cytryną reguluje perystaltykę zarówno u dzieci, jak i u dorosłych. Dlatego zalicza się ją do sprzymierzeńców na diecie. Jest stosunkowo mało kaloryczna, tania i dostępna. Stanowi składnik tradycyjnej sałatki warzywnej, dodaje się ją do zapiekanki z ziemniakami i dań z kaszami. Zazwyczaj nie powoduje uczuleń i dlatego należy do jednych z pierwszych produktów podawanych niemowlętom. Jeśli mówimy o wpływie na trawienie albo szerzej, gdy mówimy o zagadnieniu typu marchewka a odchudzanie, to trzeba rozróżnić jej sposób podania. Surowa marchewka, podobnie jak buraki tylko w nieco mniejszy stopniu, ma delikatne właściwości przeczyszczające. Gotowana marchewka podawana jest w przypadku biegunek i bólów brzucha, bo ma właściwości zapierające i jest lekkostrawna. Marchewka to także symbol zdrowych, mocnych zębów. Tylko takie nie mają problemów, żeby chrupać ją na surowo. Jak królik. Marchewka to także jeden z głównych składników soczków i musów dla dzieci. Na polskich stołach serwowano ją kiedyś przede wszystkim w towarzystwie groszku lub jabłka. Dziś towarzyszy kapuście pekińskiej, dyni, sałacie lodowej lub porowi. Super nadaje się też do robienia frytek lub nadziewania warzyw, na przykład papryk, lub mięsa. Aby rozważyć takie kwestie, jak marchewka a odchudzanie, warto pochylić się też nad hodowlą tych warzyw. Zawsze warto postawić na jedzenie z ekologicznych upraw, choć zazwyczaj jest trzy razy droższe niż zwykłe, sprzedawane w sklepie osiedlowym. Marchewki są wtedy mniejsze, ale rosną najbardziej naturalnie, jak to tylko możliwe. Co jeszcze można zrobić, aby stracić dodatkowe kilogramy oprócz włączenia marchewki do menu? Przede wszystkim więcej się ruszać. Dopasować aktywność fizyczną do swojego stylu życia, na przykład chodzić razem z dzieckiem na rolki, zamienić samochód na rower i tym podobne. Efekty będą widoczne już po paru tygodniach. Należy ograniczyć a najlepiej zupełnie wyeliminować podjadanie. Dlaczego? Bo zazwyczaj łapiesz się wtedy za niezdrowe przekąski. Czasem dobrym pomysłem jest ograniczenie kaloryczności potraw. Wszelkie zamiany wprowadzaj stopniowo albo skonsultuj je ze specjalistą, na przykład dietetykiem lub lekarzem. Zbyt drastyczna dieta może przynieść więcej złego niż dobrego. Pod kontrolą lekarską powinny być także wszelkie diety eliminacyjne. Szczególnie, gdy mówimy o odchudzaniu się nastolatków, a więc organizmów jeszcze rozwijających się. Mitem natomiast jest powstrzymywanie się od posiłku od godziny 18:00. Jeśli kładziesz się spać o 20:00, to jak najbardziej, a jeśli około 23:00, to śmiało możesz przekąsić coś między 20:00 a 21:00. Postaw na coś lekkiego, ale takiego, żeby spokojnie zasnąć, a nie uspokajać burczenie w brzuchu. Głodzenie się nie ma sensu, ponieważ to najprostsza droga do efektu jo-jo.

www.zdrowakroplakrwi.pl

[Głosów:0    Średnia:0/5]
PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułCzym jest SEO?
Następny artykułodpowiedzi szukaj w naturze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ