Ciąża pozamaciczna to coś, co spędza sen z powiek każdej kobiety, która dopiero co ujrzała na teście dwie czerwone, wymarzone i wyczekiwane kreski.
Czym jest ciąża pozamaciczna?
Jak sama nazwa wskazuje, jest to ciąża, która nie zagnieździła się w błonie śluzowej jamy macicy. Tylko jedno badanie da nam potwierdzenie czy to rzeczywiście ciąża pozamaciczna – usg. To badanie bez problemu wykryje taką ciąże.
Kiedy faktycznie mamy do czynienia z ciążą pozamaciczną?
Dwie kreski, ogromna radość. Pierwszym krokiem każdej kobiety w takim momencie jest chwycenie telefonu w dłoń i umawianie się do zaprzyjaźnionego ginekologa, by potwierdził nasz powód do radości. Nie rzadko zdarza się rozczarowanie, gdyż pozytywny test nie zawsze wiąże się z takim obrazem usg jaki chcemy zobaczyć. Często nie widać tam zarodka i to właśnie pierwszy sygnał, by móc mówić o ciąży pozamacicznej. Pamiętajmy, że taka sytuacja to nie reguła. Być może do owulacji doszło później i zarodek nie ma szans być widoczny w tej chwili. Należy uzbroić się w cierpliwość i w między czasie wykonać badanie z krwi, stężenie hormonu Bhcg. Wskaże on nam dokładnie, który to tydzień ciąży, a powtórzony po dwudziestu czterech godzinach da nam pewność, że ciążą rozwija się prawidłowo. Jeżeli hormon ten nie podwaja się co dwadzieścia cztery godziny, to musimy jak najszybciej udać się do lekarza, który skieruje nas do szpitala na wywołanie poronienia, o ile nie wystąpi ono szybciej.
Jest to o tyle ważne, ponieważ taka ciąża jest zagrożeniem dla życia kobiety!
Kiedy już odkryjemy, że czeka nas wspaniała, dziewięciomiesięczna przygoda, warto być pod opieką lekarza od pierwszych chwil. Tylko takie postępowanie pozwoli nam na prawidłowy rozwój ciąży i uchroni nasze zdrowie przed zagrożeniami, jeśli dojdzie do ciąży pozamacicznej.
Ciąża pozamaciczna – usg, tylko to proste badanie może uratować nasze życie, dlatego dbajmy o siebie od początku. Pamiętajmy, że ciąża pozamaciczna to bardzo poważne zagrożenie dla zdrowia. Nie lekceważmy jej.